Nic nie napiszę, bo zaraz zjedzie się pół Polski! ;-)

Byłem na przełomie czerwca i lipca 2020. Jestem z gruntu wybredny, ale do tego miejsca na pewno przyjadę. Wspaniale urządzone całoroczne domki/wypróbowałem ogrzewanie kominkowe/ Bardzo fajnie pomyślana "bania"/ też się w niej grzałem prawie pół nocy/ No i wreszcie właściciel- kompetentny gość, miły i uprzejmy, służący skuteczną radą. Bardzo polecam. Z uwagi na bliskie położenie w stosunku do uzdrowiska Krynica, ,doskonałą wodą leczniczą oraz szeregiem innych atrakcji w okolicy miejsce godne uwagi przy planowaniu naszego "polskiego " urlopu